MANIFEST - Wstęp do Kacerza

    Za oknem śmierdzi brudna polska - to zapach betonu. Ale nie materialnego. To beton mentalny. Tradycyjny system wartości, tak zwany, moralność i etyka, zacna obyczajowość. Choć uskuteczniamy w tym kierunku starania, nie umiemy przemóc się do polubienia tego, co zazwyczaj zwane jest smrodem.
    Smród jest to odurzający, niczym dym z kościelnej kadzielnicy (z którą ma wiele wspólnego), a narkotyzowany nim jest naród od brzdąca do starca. Stek tradycyjnego systemu wartości czepia się umysłu i nawarstwia, tak jak cząsteczki THC wiąże się z lipidami w mózgu na długie miesiące, a używany zbyt często - na całe życie.
    Ale nawet w najbardziej narkotycznej komunie ćpunów zdarzają się momenty, że ktoś się przebudza i stwierdza, że jest nawalony. Trochę rzadziej taki ktoś wstaje z zasyfionej posadzki i mówi na głos: "Kurwa, ludzie - jesteśmy naćpani! Zamiast mózgu mamy gówno, skończmy z tym!" - I wszyscy gapią się na niego jak na debila, pakując kolejną szprycę i ładując kolejną lufę. Bezpiecznie i miło jest wtedy wziąć od najbliższego dobrodzieja bucha albo strzał, a potem jebnąć się znów na oszczaną podłogę. Niebezpiecznie za to odtrącić rękę ofiarującą ratującą działę. Szok po odstawieniu może zabić, tak samo ostracyzm byłych współćpunów.
    Co zrobić, gdy już skończysz ćpać? Co zrobić, gdy już nic nie jest takie jak się wydawało?

    Nihilizm to odstawienie narkotyku, którym jest tradycyjny, budowany jak muliste rzeczne dno, system wartości. Szok, który albo cofa do wcześniejszego, bezpiecznego stanu, albo zabija, albo wyprowadza do pozycji z której można zabrać się za tworzenie nowego, logicznego systemu wartości.
    Nietzsche pisał, że jako pierwszy prawdziwy nihilista w Europie, ma już nihilizm za sobą i przeżył go całkowicie. My też nie nazywamy już siebie nihilistami, bo nihilizm sam w sobie to rzecz prowadząca dokładnie do niczego. My (tj. grono założycielskie Kacerza) jesteśmy już w stanie postnihilistycznym. Przystąpiliśmy do tworzenie Nowego, bo starego już nie rozumiemy; nie akceptujemy w swoich umysłach, a i akceptować na zewnątrz zupełnie nie potrafimy.
    Jednak myli się ten, kto sądzi, że jako byli nihiliści wyrzuciliśmy cały dorobek i "dorobek" ludzkości na śmietnik. Myśmy wrzucili to w kompostownik. Z większości zrobiliśmy nawóz, na którym wyrośnie trawa, bujna i piękna jak na nowoczesnym amerykańskim cmentarzu, a z reszty wygrzebiemy naprawdę korzystne rzeczy z których zrobimy coś o szerszym zastosowaniu niż nawóz.

    Grono założycielskie "Kacerza", to wyznawcy etycznej anomii. Istnieje wiele definicji tego pojęcia, a My uznajemy tą: pogląd wedle którego jedynym celem życia (w tym ludzkiego) jest rozprzestrzenianie się, a etyka to jedynie prowadzące w tym kierunku narzędzie. Do tego dochodzi jego organizacja (a słowo to nie na darmo ma trzon wspólny z "organiką" i "organizmem"), etyka naukowa (broń boże nie etyczna nauka), postnihilistyczna koncepcja ewolucyjnej teorii systemów, oraz kilka innych rzeczy. Kacerz ma być platformą na której krzepnąć będzie nowy system wartości, penisem wypluwającym nasienie, które zapładniać ma umysły nową myślą, forum dyskusyjnym dla ludzi dyskusji godnych.
    W praktyce, chcemy przy pomocy "Kacerza" logicznie wyjaśniać Nasze poglądy, prześmiewać absurdy zgniłego systemu, mieć po prostu miejsce dla wyrażania swojego krytycznego i nonkompromisowego zdania, stworzyć poligon dla nowej myśli (nihilizm nauczył Nas niezamykania się w dogmacie). Niosąc swoje zdanie, napotkać chcemy podobne Nam osoby, żeby wspólnie rozpocząć walkę z samobójczą tendencją ludzkiego gatunku jako całości.

    Działalność Naszą cechować będzie nierzadko drastyczne bluźnierstwo, "niesmaczność", polityczno-moralno-etyczno-obyczajowa niepoprawność i kompletne nieposzanowanie powszechnych autorytetów, ale przede wszystkim dążenie do tego, co zwane jest prawdą, i to w tym najbardziej idealistycznym pojęciu.

    Jeśli mózg służy Ci nie tylko za wypełnienie czaszki, jesteś naprawdę otwarty, nie wiesz co ze sobą po-nihilizmie zrobić, to serwis Nasz jest dla Ciebie. Chętnych zapraszamy do pisemnego wypowiadania się nt. własnych postnihilistycznych (lub notabene postnihilistycznych) przemyśleń, polemiki z tekstami już tutaj zamieszczonymi, a już za jakiś czas do dyskusji na internetowym forum. Natomiast, jeżeli tylko zajdą korzystne ku temu warunki, kontakty i znajomości uzyskane dzięki "Kacerzowi" przeniesiemy w wymiar nieinternetowy, dążąc do stworzenia postnihilistycznej społeczności.

    Pozdrawiamy i niepozdrawiamy - Kacerze.